Szynszylowy Blogmas – Misja Choinka!
| 1 Komentarz
Chata wysprzątana? – Tak! Świąteczne pierniczki upieczone? – Tak! Prezenty kupione? – Tak! A choinka ubrana? – jeszcze nie!
Do szybkiej akcji „Ubrać Choinkę” wkroczyło trzech niezawodnych specjalistów: Bandziorek, Egon i Billy, którzy od razu wzięli sprawy w swoje łapki. Ci mali, świąteczni pomocnicy w błyskawicznym tempie pomogli mi dobrać odpowiednie zestawienie kolorystyczne bombek, łańcuchów oraz innych ozdób, nadając choince niepowtarzalnego stylu.
Czas ubrać choinkę!
Poprzez krótką fotorelację chciałabym pokazać jak chłopaki poważnie potraktowali powierzone im zadanie.
Wszystko na swoim miejscu
Bandziorek (najstarszy z całej szynszylowej grupy) osobiście, z niezwykłą precyzją, wieszał każdą ozdobę choinkową.
Najważniejsze jest jedzonko
Billy najmłodszy z ekipy zajął się kontrolą jakości zawieszanych ozdób. Niestety w związku z tym, żaden z jadalnych przedmiotów nie zdążył znaleźć się na choince.
Artystyczny nieład
Wielki esteta, artysta i miłośnik sztuki Egon z niezwykłą starannością dbał o każdy element wystroju choinki tak, aby cała kompozycja była idealna, a wszystkie ozdoby pasowały do siebie doskonale.
Idealny łańcuch wybrany
Billy stracił nadzieję, na to że znajdzie jakąś smaczną jadalną ozdobę choinkową i zabrał się za kolejne powierzone mu zadanie, czyli wybór odpowiedniego łańcucha na choinkę.
Bandzio tkwi w szczegółach
Jeszcze ostatnie poprawki, jeszcze kilka świątecznych elementów osobiście wybranych przez Bandziorka i za moment choinka miała być gotowa…
Bo liczą się chęci
Godziny ciężkiej pracy, kilkanaście skradzionych bombek i dekoracji, uprowadzone i pochowane łańcuchy, zjedzone suszone jabłka i obgryzione papierowe ozdoby – oto efekt pracy małych, szynszylowych pomocników.
Świąteczny Czas
A Wam jak idą przygotowania do świąt i czy Wy również wynajęliście swoich małych szynszylowych ekspertów do pomocy w świątecznych przygotowaniach?
Wesołych Świąt Bandzior i spółka! :)